Autor Wiadomość
Felix Carter
PostWysłany: Czw 21:01, 31 Maj 2007    Temat postu:

Felix pchnął lekko drzwi kawiarni i zrobił krok w przód. Kiedy zobaczył siedząca przy oknie Cam chciał się wycofać. Niestety zauważyła go.
Camille Craven
PostWysłany: Czw 20:46, 31 Maj 2007    Temat postu:

Usiadła na jednym ze skórzanych foteli, zakładając nogę na nogę. Ruchem ręki przywołała do siebie kelner i złożyła swoje zamówienie. Po chwili sączyła parujące latte, zaczytując się w Vouge'u. Była cholernie znudzona i wkurzona, o.
Felicity Logan
PostWysłany: Sob 12:33, 19 Maj 2007    Temat postu:

Weszła do środka. Zamówiła latte i usiadła do stolika. Otworzyła kolorowy magazyn. Zanurzyła się w czytaniu i popijaniu ciepłego latte.
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:56, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Bye- dokończyła swoje latte i wyszła w kierunku internatu.
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:53, 08 Maj 2007    Temat postu:

- Cholera wszyscy gdzieś poznikali. Jeżeli mam być szczera to niepokoje się o nią - odpowiedziała zmartwionym głosem.
Spojrzała na zegarek.
- Damn! Miałam zadzwonić do kumpla z Bostonu. No to ja już lece - cmoknęła Blair na pożegnanie - pa złotko! - zawołała wychodząc.
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:49, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Laurę? Hmmmmm ostatnim razem to chyba u mnie na imprezie- odparła smutnym głosem i upiła troche latte, które właśnie jej przynieśli.
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:47, 08 Maj 2007    Temat postu:

- Coś mi się wydaje, że pozna aż za bardzo - odparła z uśmiechem - widziałaś ostatnio Laurę?
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:42, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Nie obgadujmy biednego dziecka, niby wiekiem przy nas, ale duszą to chyba daleko w dziecińctwie- zaśmiała się ironicznie- NY to nie jest miejsce dla niej, NY to miejsce dla nas- uśmiechnęła się. Przypomniała sobie, że jeszcze nie zamówiła swojego odtłuszczonego latte- Hej! jedno latte odtłuszczone- puściła oczko do sprzedawcy-Wracając do Ady... dajmy jej żyć... przynajmniej narazie... niech pozna smak elity- znumu zaśmiała się. Alkohol znowu sprawił, że gadała prawie głupoty.
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:36, 08 Maj 2007    Temat postu:

- Mhm...zdziry nie mają u nas łatwego życia to tzreba przyznać - pokazała jezyk - mam nadzieję, ze to dobry plan Blair. Chociaż...to raczej oczywiste, ze jest dobry. Może dziewczynka myśli, że skoro dała mu się tak łatwo to on przy niej zostanie na wieki wieków? - zaśmiała się wrednie - chyba nie zna N.Y.
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:28, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Myślę, że lepiej będzie nie zapeszać- powiedziała dosyć tajemniczo- bo zaraz nasza plotkara wypapla- zaśmiala się- Ale tak na serio to z planem jeszcze poczekam, ciekawa jestem czy nasza zdzira będzie z Natem, a może wszystkim chłopcom załatwi taki relaxik?- znowu sie zaśmiała. Nie nawidziła zdzir, zwłaszcza takich, które wydawały się być jej przyjaciółką.
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:23, 08 Maj 2007    Temat postu:

- No to halo? Czekam chociaż na jakiś zarys - odparła z ciekawością i uśmiechnęła się szeroko.
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:20, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Haha.. daj spokój... niech się cieszy, ja juz mam plan- podniosła jedną brew do góry- diabelski plan- uśmiechnęła się.
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:17, 08 Maj 2007    Temat postu:

- Yep yep. Nie no...nie ma co się bajerować. O Ade mi chodzi. Rozmawiałaś z nią na ten temat? - spytała ciepłym głosem.
Blair Lagerfeld
PostWysłany: Wto 21:15, 08 Maj 2007    Temat postu:

-U mnie?- zaśmiała się
Audrey Rodriguez
PostWysłany: Wto 21:11, 08 Maj 2007    Temat postu:

Zaśmiała się.
- Zobaczymy co się da zrobić - odparła z chytrym uśmieszkiem - no ale dosyć o mnie. Z tego co wiem to u Ciebie dzieje się o wiele więcej?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group