Znaleziono 474 wyników

Jasne, najlepiej zwalić na faceta xD
Rozgrzeszenie całkiem niczego sobie.

Postanowiła trochę przystopować i przestała patrząc mu przez kilka/kilkanaście sekund prosto w oczy.
- Nie chce narazie niczego więcej, Dan. Musisz mnie zrozumieć.
- Chociaż chciałabym... - pomyślał ...

Audrey oddała pocałunek. Nie mogła się powstrzymać i zaczęła całować go namiętniej przybliżając się do niego jak tylko mogła [;p].

Audrey znowu zaczęła przyglądać się swoim butom.
- Ja też przepraszam. Za moje zachowanie...i w ogóle.
Podniosła głowę i spojrzała mu w oczy.
- Wierzysz mi?

Gdy D. zbliżył się zrobiło jej się gorąco. Starała się stłumić to uczucie.
- Noo...może być - pokazała język uśmiechając się delikatnie. Po chwili spojrzała mu prosto w oczy z pełną powagą na twarzy.

- A żebyś wiedział - odpowiedziała po czym wystawiła swoje prawe biodro do niego [xD].
- Dmuchaj - odparła udając obrażoną.

- No niestety i czuć - odpowiedziała pocierając swoje biodro.

Audrey popchnięta przewróciła się z rozmachem [? xD] na ziemie.
- Cholera - powiedziała cicho do siebie po czym spojrzała na winowajce [ ;D]. Jej mina była jeszcze bardziej żałosna niż wcześniej. Wst ...

Szła zamyślona patrząc na swoje śnieżnobiałe [ musiaałaaaam xD] af1. Kompletnie nie miała humoru. Miała tak zrezygnowana minę, że przechodnie patrzeli na nią ze współczuciem.

Stwierdziła, że spacer dobrze jej zrobi. Tylko nie na terenach szkoły.
- Central Park? - myślała.
W końcu się zdecydowała i wyszła z pokoju.

Weszła do pokoju trzaskając mocno drzwiami i od razu rzuciła się na łóżko. Łzy leciały jej ciurkiem chociaż tak naprawde nie wiedziała czemu. Przecież nie byli ze sobą...spędziła z nim zaledwie pare c ...

Podeszła blisko. Znowu poczuła jego zapach, jego bliskość...chwyciła go za podbródek i skierowała w swoją stronę.
- Ok. Bądź ograniczony, wierz plotkom. Ja nie mam zamiaru się przed tobą tłumaczyć - ...

Zabolało ją to. Zapiekły ją oczy ale powstrzymała się. Przecież nie rozpłacze się o takie byle co, a tymbardziej przed nim.
- Łatwa mówisz? - powiedziała szeptem - a co ty możesz o mnie wiedzieć? Ską ...

- Dokończ - powiedziała przez zaciśnięte zęby.

Weszła do pokoju i podeszła do niego.
- Do jasnej cholery skąd niby?! Gówno warte plotki - nie hamowała już złości.
- Poza tym...nawet gdyby...to co? Nie jesteśmy parą i nigdy nie byliśmy. Tymbardzi ...