Pakój Camille

Matt Hunter

- Pewnie - odpowiedzial uśmiechając się z zamyśleniem po czym objął ją w pasie.
- Mogę? - spytał łobuzerskim tonem.

Camille Craven

Przewróciła oczami, smiejąc się przy tym dźwięcznie. Zamiast odpowiedzieć po prostu się w niego wtuliła i wyszli.

Camille Craven

Weszła do pokoju, jak zwykle zdejmując buty w progu. W ubraniu opadła na łóżko i szybko zasnęła myśłąc o Matt'cie

Camille Craven

Wstała i zdała sobie sprawę,że nadal ma na sobie bluzę Matt'a. Cała pachniała dobrą wodą kolońską. Camille ostatni raz zaciągnęła się tym zapachem po czym wskoczyła pod prysznic. Odświeżona i gotowa do wyjścia ruszyła na lekcje. Tak, na lekcję. Kiedyś wypada się tam pojawić.

Camille Craven

Opadła na łóżko, włożyła słuchawki od iPod'a do uszu i leżała na brzuchu, machając zgiętymi w kolanach nogami w rytm muzyki.

Camille Craven

Po kilku gdozinach opierdzielania się i nic nie robienia postanowiła ruszyć tyłek i poszła ... gdziekolwiek.

Camille Craven

Pobyty na Times Square dziwnie ją zmęczył. Czuła na sobie smród samochodówych spalin i prażonej kukurydzy, więc poszła pod prysznic. Wychodząc z łazienki chwyciła wiszące na krześle bermudy Burberry i wsinęła je na tyłek. Wbiła się w obcisły T-shirt z napisem 'You know You want me`, który kupiła od przypadkowego włoskiego projektanta. Wsunęła stopy w stylowe balerinki na płaskim obcasie od Manolo Blachnika. Wilgotne włosy związała w kucyk, pozwalając jednemu niesfornemu pasmu opadać na czoło. Włączyła fragment Sniadania u Tiffany'ego i śpiewała razem z Audrey Hepburn:
- Oh, dream meeeeaker, YOU heart breeeeaker, wherever youuu gooooing, I'm going your way!
Musnęła powieki orzechowym cieniem. Smarując usta ukochaną perłową szminką Chanel, patrzyła jak Holly Golightly flirtuje z Paulem Varjak'iem.

Camille Craven

- Boże, jak nudno!- ziewnęła. Włączyła laptopa i gadała z przyjaciółmi z Anglii na ICQ.

Matt Hunter

Wszedł cicho do pokoju, zasłonił jej oczy i zacząl całować po uchu.
Chyba już ma jakieś tiki.

Camille Craven

Położyła ręce na jego dłoniach.
- Mhmm...Matt- wymruczła zmysłowo- Wszędzie poznam twoją wodą kolońską- zaśmiała się dźwięcznie.

Matt Hunter

Odsłonił jej oczy i pociągnął za sobą na łóżko dając buziaka w policzek.
- Jak Ci upłynął dzień piękna? - spytał dając jej kosmyk za ucho.

Camille Craven

-Hmm- połozyła palec na pełnych ustach- Cholernie nudno. Zaraz uzależnię się od tego zapachu- wyszeptała, wtulająctwarz w jego szyję.

Matt Hunter

- Ależ proszę bardzo, nie mam nic przeciwko - odparł i pocałował ją w czoło - masz tu jakieś filmy albo coś? Może obejrzymy? - zaproponował.

Camille Craven

Filmy z Matt'em skojarzyły jej się z powtórką z kina, więc ochoczo przystała na pomysł.
- Coś się znajdzie, ale głównie z klasyki. Hollywódzkie nowości są tandetne- trajkotała, schylając się po kilka płyt- Rzymskie wakacje, Sen nocy letniej, Milczenie owiec- czytała, przewracając w dłoniach opakowania- I moje ukochane śniadanie u Tiffany'ego, może być?- zapytała, chociaż wiedziała, że dla Matt'a to i tak bez różnicy- Napijesz się czegoś?

Blair Lagerfeld

Puka.